Crowdfunding od kuchni

crowdfunding od kuchniNiedawno miała miejsce konferencja online pod tytułem ABC Inwestowania. Jej celem było otwarcie drzwi dla wszystkich do edukacji na temat rynków finansowych i pomoc w wejściu w świat inwestycji XXI wieku. Jedna z prelekcji dotyczyła crowdfundingu. Poprowadził ją Michał Stanek – prezes zarządu QValue, a jego gośćmi byli Jakub Niestrój – prezes zarządu Crowdway; oraz Łukasz Siódmok – prezes zarządu spółki Film RÓJ. Zapraszam do omówienia rozmowy.

Rozmowa pod tytułem “Crowdfunding od kuchni”

Czym jest crowdfunding? Jakub Niestrój wyjaśnił, że to zjawisko polegające na finansowaniu projektów poprzez kapitał rozproszony. W przypadku reward crowdfundingu, osoby wspierające dany projekt otrzymują od jego twórców produkty lub nagrody. Z kolei w equity crowdfundingu, wspierający daną firmę otrzymują akcje lub udziały w niej. Jest więc to zjawisko, na którym zyskują obydwie grupy. Finansowanie społecznościowe z reguły nie wymaga dużego kapitału, a istnieje szansa uzyskania satysfakcjonującej stopy zwrotu.

Jakie są początki współpracy z crowdfundingiem Łukasza Siódmoka? Jest to jego pierwsze doświadczenie z finansowaniem społecznościowym. Sam projekt “RÓJ” to dwa lata pracy i przygotowań, w tym przypadku polegały one na przygotowaniu całego projektu pod kątem budżetu realizacyjnego, twórców i podwykonawców. Do tego etapu w zasadzie więc nie różniło się to zbytnio od typowego projektu biznesowego. Różnicą jest więc warstwa samego finansowania. W pewnym momencie zrozumiał on, że crowdfunding to najlepszy model finansowania dla jego filmu. Następnie rozpoczęła się współpraca z platformą Crowdway. Okazała się ona bardzo owocna i już po 30 dniach od rozpoczęcia emisji udało się uzbierać milion złotych. Z perspektywy branży filmowej jest on więc bardzo pozytywnie nastawiony do tej współpracy.

Jak wygląda całe przygotowanie emisji “od kuchni”? Jakub Niestrój wyjaśnia, że Crowdway przyjmuje rolę, która została dla niego przewidziana przez rynek i regulatora, czyli pełni funkcję swego rodzaju tablicy ogłoszeniowej, która pokazuje jak należy przygotować kampanię i ją eksponuje, ale zawsze stara się na samym początku wspólnie z emitentem omówić najważniejsze kwestie, takie jak etap rozwoju projektu, charakter działalności. Ostatecznie tylko 10% projektów zgłaszających się do Crowdway spełnia ich warunki i następnie przeprowadza emisję na tej platformie. Taka decyzja może leżeć po obydwu stronach. Model strategii Crowdway zakłada przeprowadzanie stosunkowo niewielkiej ilości kampanii, ale z tego powodu poświęca każdej zbiórce bardzo dużą uwagę. Następnie emitent musi się przygotować do emisji w sposób formalno-prawny, a następnie musi podjąć intensywną organiczną pracę nad samą kampanią, co także dotyczy obydwu stron.

Ile czasu minęło od momentu podjęcia decyzji o finansowaniu projektu w ten sposób do momentu rozpoczęcia kampanii w przypadku filmu “RÓJ”? Prace prawne nad przygotowaniem tego projektu do inwestycji rozpoczęły się w styczniu, pierwsze rozmowy z platformą Crowdway miały miejsce w kwietniu, umowa została podpisana miesiąc później, a kampania była gotowa na przełomie lipca i sierpnia. Ostatecznie z przyczyn pracy sądu ruszyła ona 18 sierpnia. Czy takie kilkumiesięczne przygotowanie to reguła? Jakub Niestrój tłumaczy, iż zdarza się, że w rekordowych przypadkach, bez żadnych przesunięć w czasie, może on potrwać okres od sześciu do ośmiu tygodni. Jednak taka sytuacja wymaga odpowiedniego, pełnego uprzedniego przygotowania do kampanii przez emitenta. Nie należy jednak tego czasu bardziej skracać, ponieważ aby kampania osiągnęła maksymalny sukces, najlepiej jest zbudować wokół niej odpowiednią atmosferę.

Maksymalny limit na zbiórkę to 1 milion euro. Pojawiają się jednak spekulacje, że zostanie on podniesiony do 5 milionów EUR. Czy to prawda? Rzeczywiście Unia Europejska szykuje takie rozporządzenie wynikające z ujednolicenia dla wszystkich krajów członkowskich. Jeśli te przepisy rzeczywiście zostaną wprowadzone, to będzie prawdziwa rewolucja w tej branży. Jednak Jakub Niestrój ma wątpliwości czy ta kwota nie jest zbyt wysoka na polskie realia. Nie zmienia to faktu, że byłoby to bardzo pozytywne dla branży.

Jaki jest potencjał wyjścia z inwestycji i w jakiej formie się on dokonuje? Na przykładzie filmu “RÓJ” Łukasz Siódmok wyjaśnia, że spółka zakończy swoją działalność 31 grudnia 2023 roku, wtedy rozpocznie się proces jej likwidacji, a jej cały majątek zostanie podzielony między akcjonariuszy. Aby film “RÓJ” osiągnął zwrot z inwestycji, jego oglądalność w kinie musiałaby wynieść 250 tysięcy widzów. Przy liczbie pół miliona widzów inwestorzy otrzymaliby stopę zwrotu w wysokości 50%, a przy milionie 150%. To wszystko bez wliczania dystrybucji zagranicznej, VOD czy telewizyjnej, które mogą pozytywnie zaskoczyć.

Czy utworzenie regulowanego pozagiełdowego rynku obrotu wtórnego byłoby dobrym wydarzeniem dla crowdfundingu? Zdecydowanie tak, ponieważ takie rozwiązanie znacznie by ułatwiło wyjście z inwestycji z zyskiem, co z kolei zwiększyłoby powszechne zainteresowanie finansowaniem społecznościowym.

Całą rozmowę można obejrzeć pod poniższym linkiem:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj