W ostatnich miesiącach mieliśmy naprawdę niezliczoną ilość ciekawych projektów crowdfundingowych, których kampanie osiągnęły pełen sukces. Platformy Kickstarter i Indiegogo wciąż biją rekordy popularności i każdego tygodnia pojawia się na nich imponująca ilość fascynujących projektów.
Nic więc dziwnego, że internauci łatwo dają się skusić prezentowanymi tam produktami i powierzają swoje pieniądze ich pomysłodawcom, aby w przyszłości być ich posiadaczami. Poniżej zaprezentujemy dwie niezwykle interesujące i głośne kampanie. Na początek projekt, który w tej chwili robi gigantyczną furorę na platformie Indiegogo:
GPD Win Max 2
GPD Win Max 2 jest niewielkim laptopem do gier od chińskiej firmy GPD. Urządzenie może pochwalić się ekranem IPS 2560 na 1600 pikseli, jasności do 400 nitów i przekątnej 10,1 cala. Co więcej, jest on dodatkowo zabezpieczony szkłem Corning Gorilla Glass 5.
Sercem urządzenia jest procesor AMD Ryzen 7 6800U, liczący 8 rdzeni i 16 wątków, z zegarem do 4,7 GHz. W zestawie otrzymujemy również układ graficzny AMD Radeon 680M z taktowaniem do 2,2 GHz i 12 jednostkami CU.
Warto również zaznaczyć, że GPD Win Max 2 posiada standardową klawiaturę QWERTY z regulowanym podświetleniem, cztery wbudowane głośniki oraz analogowe grzybki i przełączniki jak w klasycznym padzie. Nie zabrakło także WiFi 6, Bluetooth 5.2, czytnika kart SD oraz opcjonalnego modułu 4G LTE.
Ponadto, laptop posiada szerokokątną kamerę o rozdzielczości 2 megapikseli z kątem widzenia 118 stopni i wysoką częstotliwością odświeżania. Całość zasila bateria o pojemności 67 watogodzin, która wystarcza na 3 godziny grania, w zestawie znajdziemy ładowarkę 100 watów, dzięki której urządzenie naładujemy od 0 do 50% w 20 minut.
Laptop ten sprzedawany jest z systemem operacyjnym Windows 11 Home. GPD Win Max 2 wspiera także zewnętrzne karty graficzne (eGPU), które można podłączyć poprzez złącza USB4.
Kampania na platformie Indiegogo ruszyła 7 lipca. Celem zbiórki było 20 tysięcy dolarów hongkońskich, czyli niewiele ponad 12 tysięcy złotych. Aby otrzymać laptopa GPD Win Max 2 w najtańszej wersji – z dyskiem o pojemności 1 terabajta i 16 gigabajtami pamięci RAM, należy zapłacić 7830 dolarów hongkońskich, czyli około 4739 złotych.
Wersja z 32 gigabajtami pamięci RAM to już wydatek rzędu około 5689 PLN. Natomiast najmocniejszy wariant, z 32 gigabajtami pamięci RAM i dyskiem o pojemności 2 terabajtów kosztuje około 6161 złotych.
Kampania dobiegnie końca 5 września, lecz już teraz wiadomo, że okazała się gigantycznym sukcesem. Do tej pory udało się bowiem zebrać ponad 22 miliony dolarów hongkońskich, czyli ponad 13,5 miliona złotych. Dokonano tego za pomocą 3219 nabywców. Laptopy mają do nich trafić już we wrześniu.
Geminos
Geminos to rewolucyjna konstrukcja składanego dwuekranowego monitora typu clamshell stworzona przez amerykańską firmę Mobile Pixels. Całość opiera się na dedykowanej podstawie, po której monitory mogą się przesuwać, co sprawia, że stają się bardziej wyprostowane lub złożone niczym dwie części laptopa.
Geminos wyposażony jest w dwa wyświetlacze o przekątnej 24 cali z podświetleniem LED. Składana konfiguracja jest zasilana przez 100-watową stację dokującą USB-C do laptopów lub innych urządzeń o dużej mocy.
Mamy tutaj również dwa wbudowane głośniki o mocy 4 watów, kamerę internetową nagrywającą w 1080p na górnym wyświetlaczu oraz dwa porty HDMI, dwa porty USB-A, standardowe gniazdo audio 3,5 mm, port Ethernet i czytniki kart TF/SD. Co ważne, monitory Geminos są kompatybilne zarówno z systemem Mac OS jak i Windows. Będą one rozpoznawane jako dwa osobne urządzenia.
Omawiana kampania firmy Mobile Pixels na platformie Kickstarter ruszyła 20 lipca. Aby monitory mogły zostać wydane, spółka musiała zebrać 25 tysięcy dolarów amerykańskich. W ramach zbiórki oferowane są dwie wersje monitora: Geminos i Geminos X.
Tańszy wariant – Geminos charakteryzuje się rozdzielczością Full HD (1920 na 1080 pikseli), jasnością paneli w wysokości 250 nitów, częstotliwością odświeżania 60 Hz i 97% gamą kolorów sRGB. Geminos X może się z kolei pochwalić rozdzielczością 2560 na 1440 pikseli, jasnością paneli w wysokości 300 nitów, częstotliwością odświeżania 75 Hz i pokryciem palety gamą kolorów sRGB 99% oraz dotykowym ekranem.
Aby otrzymać monitor Geminos należy zapłacić 499 dolarów amerykańskich. Geminos X wiąże się natomiast z wydatkiem rzędu 699 USD. Co istotne, gdy w przyszłości produkty trafią do sklepów, to ich sugerowana cena detaliczna ma być dwa razy wyższa.
Zbiórka okazała się gigantycznym sukcesem i została sfinansowana w zaledwie 36 minut. W chwili pisania tego tekstu udało się już zebrać ponad 2 miliony dolarów. Dokonano tego za pomocą ponad 2900 wspierających. Kampania dobiegnie końca 3 września, a monitory mają trafić do nabywców już w październiku.
