Crowdfunding z nagrodami – jak dziś wygląda rynek?

Crowdfunding z każdym rokiem zyskuje na popularności. Na licznych platformach finansowania społecznościowego w naszym kraju, twórcy zbiórek i kampanii poszukują kapitału na absolutnie przeróżne przedsięwzięcia. Warto pamiętać, że tradycyjną i wciąż najpopularniejszą na całym świecie formą crowdfundingu wciąż jest finansowanie społecznościowe oparte o system nagród.

crowdfundingTo właśnie ono w latach 2008-2009 doprowadziło do crowdfundingowej rewolucji, za którą odpowiadały dwie platformy – Kickstarter i Indiegogo. Dzięki popularyzacji tego rozwiązania twórcy zaczęli bezpośrednio komunikować się z odbiorcami ich produktu/usługi, którzy następnie, jako tłum nabywców danej rzeczy w przedsprzedaży, finansowali wprowadzenie jej produkcji i wprowadzenie na rynek.

Jak dziś wygląda crowdfunding oparty o system nagród? Które platformy rządzą na rynku? Czy ten rodzaj finansowania społecznościowego jest popularny w Polsce? Przekonamy się w dalszej części tekstu. Zacznijmy jednak od przypomnienia czym charakteryzuje się crowdfunding nagrodowy:

Crowdfunding z nagrodami – podstawowe informacje

Reward-based crowdfunding to klasyczna forma finansowania społecznościowego. W ramach niej za wsparcie projektu pomysłodawca oferuje swoje dobra, usługi czy unikalne bonusy związane z jego realizacją. Zazwyczaj jest to sam produkt, na którego stworzenie lub wprowadzenie na rynek przeznaczane są pozyskiwane środki. Przeważnie działa on w oparciu o jeden z dwóch modeli:

  • All or nothing
  • Flexible funding.

W pierwszym twórca musi uzbierać 100% wyznaczonej kwoty do końca trwania zbiórki, aby zrealizować swój projekt. W innym przypadku pieniądze w całości wracają do wspierających. To niezwykle popularny model crowdfundingu, w ten sposób działa choćby Kickstarter – najsłynniejsza platforma finansowania społecznościowego na świecie.

W modelu flexible funding twórca nie musi uzbierać całej kwoty, niezależnie jaki procent realizacji celu osiągnie, środki trafiają do niego. Oczywiście wciąż musi on dostarczyć nagrody swoim darczyńcom. W taki sposób działa platforma Indiegogo – największy konkurent Kickstartera.

Reward-based crowdfunding na świecie – 2 gigantów zdominowało rynek

crowdfundingDziś globalny rynek crowdfundingu opartego o system nagród należy w zasadzie do dwóch amerykańskich platform o zasięgu globalnym. W zasadzie każdy projekt, o którym robi się głośno na tym rynku ląduje na jednej z nich. Mowa oczywiście o Kickstarter i Indiegogo. Każdego tygodnia pojawia się na nich niezliczona ilość fascynujących projektów. Z kolei internauci łatwo dają się skusić danymi produktami i chętnie w nie inwestują.

Dla przykładu na Kickstarterze każdego dnia ponad 30 zbiórek pozyskuje minimum 100% wymaganego finansowania. Łączna dzienna średnia wpłat przekracza 3 miliony dolarów, a dobowa liczba wspierających wynosi ponad 23 tysiące. Co więcej, już ponad 650 projektów zdołało zgromadzić więcej niż 1 milion dolarów. Natomiast na Indiegogo każdego miesiąca uruchamianych jest 19 tysięcy zbiórek, a samą stronę platformy w ciągu każdych 30 dni odwiedza ponad 9 milionów osób.

Nowy rekord w crowdfundingu opartym o system nagród

Mało tego, w marcu tego roku na Kickstarterze miała miejsce absolutnie rekordowa zbiórka. Mowa o Surprise! Four Secret Novels by Brandon Sanderson. Odpowiedzialny za nią jest jeden z najbardziej popularnych wciąż piszących amerykańskich autorów fantastyki, dwukrotny laureat Nagrody Hugo – Brandon Sanderson.

1 marca zdecydował się on przetestować oddanie swoich czytelników i ruszył z własną kampanią na Kickstarterze. Sanderson zaproponował crowdfundingowej społeczności, aby ufundowała jego projekt wydania czterech powieści pisanych w tajemnicy w trakcie pandemii koronawirusa. W opisie zbiórki pisarz zdradził, że trzy z nich będą stanowić część Uniwersum Cosmere, czwarta będzie zaś czymś zupełnie innym. Żadna z książek nie będzie jednak wchodzić w skład istniejących już serii, książki nie będą również otwierać nowych cyklów.

Aby powieści zostały wydane, Brandon Sanderson miał zebrać aż milion dolarów. Aby otrzymać te książki w formie ebooków należało wpłacić 40 dolarów. W formie audiobooków – 60 USD. Natomiast wydania w formie fizycznej, w twardej oprawie wiązały się z wpłatą w wysokości aż 160 dolarów. Jeśli zbiórka odniosłaby sukces, pierwsza z powieści zostałaby wydana w styczniu 2023, druga – w kwietniu, trzecia – w lipcu, zaś czwarta – w październiku.

Skala przedsięwzięcia prawdopodobnie jednak zaskoczyła nawet samego autora, ponieważ cel ten został zrealizowany już po 35 minutach. Mało tego, ostatecznie udało się zgromadzić ponad 41,7 miliona dolarów, co stanowi nowy rekord Kickstartera i ogólnie crowdfundingu opartego o system nagród. Zbiórkę wsparło ponad 185 tysięcy wpłacających. Co ciekawe, najwięcej z nich zdecydowało się na drogie, fizyczne wydanie.

Crowdfunding z nagrodami w Europie

Reward-based crowdfunding w Europie jest znacznie mniejszym rynkiem niż w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku, na europejskich platformach w ramach tej metody finansowania społecznościowego zebrano łącznie około 331 milionów dolarów. Dla porównania na samym Kickstarterze w ubiegłym roku pozyskano ponad 1 miliard dolarów wpłat.

Oczywiście należy przy tym pamiętać, że w skład tej drugiej kwoty wchodzą także europejskie projekty – w praktyce w zasadzie wszystkie kampanie nastawione na spektakularną kwotę zbiórki przeprowadzane są na Kickstarterze lub Indiegogo, ponieważ to platformy o zasięgu globalnym, posiadające zdecydowanie największą społeczność.

Crowdfunding nagrodowy w Polsce

crowdfundingNajwiększą kwotę w Europie w ramach crowdfundingu opartego o system nagród zebrano w Wielkiej Brytanii – 69 milionów dolarów. Na drugim miejscu plasuje się Francja – 63 miliony USD, a podium zamykają Niemcy – 60 milionów. Tuż za pierwszą trójką znalazła się Polska – lecz ze znacznie niższą kwotą, rzędu 30 milionów dolarów.

Wspieram.to

Nie zmienia to faktu, że w naszym kraju reward-based crowdfunding dziś już w zasadzie nie budzi takiego zainteresowania jak crowdfunding charytatywny czy equity crowdfunding, większość projektów rusza od razu na Kickstartera lub Indiegogo. W efekcie, na tym rynku w Polsce dominuje obecnie jedna platforma – Wspieram.to. Powstała ona w 2011 i cały czas zyskuje na popularności. Do tej pory trzem zbiórkom organizowanym na tej platformie udało się przekroczyć kwotę pół miliona złotych, a średnia wysokość wpłaty wynosi niecałe 80 PLN. Zdecydowanie największą popularnością w tym serwisie cieszą się gry planszowe i karciane.

Zagramw.to

Co ciekawe, nasz kraj posiada również platformę crowdfundingu nagrodowego przeznaczoną tylko i wyłącznie dla projektów gier planszowych i karcianych. Mowa o uruchomionej w 2018 roku Zagramw.to. Co więcej, do tej pory przeprowadzono na niej kilka naprawdę spektakularnych zbiórek. Nie są one jednak organizowane często, ostatnia wystartowała 21 maja ubiegłego roku. Była to przygodowa gra planszowa Wiedźmin: Stary Świat.

Aby otrzymać grę Wiedźmin: Stary Świat w wersji Standard trzeba było wpłacić 289 złotych. Wersja Deluxe – wzbogacona o nowe Potwory z figurkami i specjalne znaczniki wymagała już wpłaty w wysokości 519 PLN. Jeszcze bogatszy zestaw Gameplay All-In – zawierający grę w wersji Deluxe, dodatek Magowie, dodatek Legendarne Łowy i dodatek Skellige, a także Ekskluzywny Zestaw Potworów wymagał już wpłaty rzędu 952 PLN. Natomiast zestaw All-In, zawierający wszystko to, co powyższy, a także Metalowe Monety, Playmatę i Zestaw Kości wymagał wpłaty w wysokości 1159 złotych.

Celem projektu było zebranie 100 tysięcy złotych na wydanie gry, co udało się zrealizować w zaledwie 20 minut. Ostatecznie zgromadzono niesamowitą kwotę 6 914 810 złotych. Dokonano tego za pomocą 29 747 wpłat. To absolutny rekord polskiego reward-based crowdfundingu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj