Jak Crowdfunding pomaga w walce z rakiem?

akcje charytatywneWedług popularnego polskiego portalu crowdfundingowego Zrzutka.pl, wartość rynku finansowania społecznościowego w naszym kraju w 2021 roku przekroczyła 2 miliardy dolarów. Najmocniej rozwija się zdecydowanie największy z sub-rynków, czyli crowdfunding charytatywny. Jego tempo wzrostu wynosi około 100% rok do roku.

Według analityków to pandemia COVID-19 i zamknięcie gospodarki czy jej poszczególnych sektorów w bardzo dużym stopniu przyczyniły się do popularyzacji finansowania społecznościowego w naszym kraju. Spowodowały także znaczącą zmianę w świadomości Polaków na temat crowdfundingu i stopnia zaangażowania w jego rozwój.

W efekcie już nie tylko skala kapitału implikuje stan rozwoju rynku finansowania społecznościowego w Polsce. Warto zwrócić również uwagę na coraz większe zaangażowanie ciągle rosnącej grupy internautów w promowanie inicjatyw związanych z crowdfundingiem – zwłaszcza w mediach społecznościowych i w szczególności dotyczących zbiórek z zakresu crowdfundingu charytatywnego. Bardzo często nagłaśniane są choćby zrzutki na leczenie swoje i swoich bliskich, zwłaszcza z obszaru onkologii. Sektor ten jest w Polsce wyjątkowo niedofinansowany, a leczenie – choć formalnie bezpłatne, to jednak wymaga ze strony chorych niemal nierealnych do udźwignięcia w pojedynkę wydatków.

Na szczęście Polacy mają dobre serca i cechuje ich chęć bezinteresownego pomagania w walce z rakiem, o czym przeczytamy poniżej:

Walka z rakiem w Polsce – skala potrzeb

rak, różowa wstążkaOnkologia to przykład dziedziny, która wymaga pilnego i zdecydowanego dofinansowania. System ochrony zdrowia powinien być skonstruowany tak, by finansowanie leczenia onkologicznego odbywało się z wykorzystaniem środków z budżetu państwa. Oczywiście, w przypadku nowych, eksperymentalnych terapii nie dziwi ich ograniczona dostępność. Jednak tego rodzaju sytuacje powinny stanowić jedynie niewielki procent niedostępnych lub dostępnych pod pewnymi warunkami nowych technologii medycznych.

Niestety, dziś skala jest odwrócona. Dostępny w ramach refundacji jest jedynie niewielki ułamek nowoczesnych, zgodnych z aktualnymi zaleceniami nowych terapii, które często są finansowane w krajach z Polską sąsiadujących. Co więcej, sam proces legislacyjno-administracyjny w kontekście udostępniania terapii pacjentom także wymaga doskonalenia. Dziś od pozytywnej decyzji refundacyjnej do rzeczywistego udostępnienia terapii pacjentowi mijają nawet miesiące. To zdecydowanie zbyt długo. Polska onkologia wymaga zdecydowanego dofinansowania i usprawnień systemowych.

Aktualny Oncoindex, czyli wskaźnik mierzący poziom dostępności do terapii onkologicznych w Polsce, opracowany przez Fundację Onkologiczną ALIVIA, wynosi 35 punktów – gdzie wartość “0” oznacza zupełny brak dostępu do terapii, a “100” – pełną, zgodną z aktualną wiedzą medyczną możliwość leczenia chorych. Ze 132 terapii lekowych zarejestrowanych w Europie w ciągu ostatnich 15 lat i rekomendowanych przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO) 59 obecnie nie jest w Polsce refundowanych. 46 terapii jest refundowanych, ale z ograniczeniami niemającymi podstaw medycznych. Zgodnie z aktualną wiedzą medyczną refundowane jest natomiast zaledwie 27 terapii.

onkologiaSkala środków, które powinny być zabezpieczone w kontekście zapotrzebowania na nowoczesne terapie onkologiczne jest dziś trudna do oszacowania. Według analizy przeprowadzonej przez ekspertów Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego oraz Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, dla zabezpieczenia potrzeb pacjentów w zakresie tylko 12 najczęściej występujących schorzeń nowotworowych potrzeba minimum 1 miliarda złotych. Na te schorzenia w Polsce cierpi blisko milion osób.

Należy dodać, że w tej analizie nie uwzględniono pozostałych obszarów i potrzeb pacjentów z innymi typami nowotworów, tak więc końcowa kwota z całą pewnością okaże się o wiele wyższa.

Zdaniem przedstawicieli różnych organizacji pożytku publicznego skala niezaspokojonych potrzeb w dziedzinie onkologii jest naprawdę niepokojąca. Dowodem na to jest właśnie liczba zbiórek prowadzonych w ramach crowdfundingu. Okazuje się, że aż 20% wszystkich zbiórek przeprowadzanych przez ponad 500 aktywnie działających na platformach finansowania społecznościowego OPP to właśnie zrzutki z tagiem “nowotwór”. Ich kwoty zaczynają się od kilkuset tysięcy złotych, ale bardzo często zdarza się, że opiewają na kwoty milionowe. Zbiórki dotyczą przeważnie leczenia zagranicznego lub leków nierefundowanych, które są podawane pacjentowi w polskim szpitalu.

W efekcie szacuje się, że crowdfundingowy rynek zbiórek charytatywnych urósł w 2021 roku do wartości przekraczającej 1,5 miliarda złotych. Aktualnie nie ma danych, które pozwalają oszacować jaką część tej kwoty zajmują zbiórki dotyczące walki z rakiem, lecz jak sami widzimy, skala musi być ogromna. Taki stan rzeczy bezdyskusyjnie dowodzi, że po pierwsze – jak już zostało wyżej przeanalizowane – onkologia w Polsce wymaga niezwłocznego i zdecydowanego dofinansowania ze strony państwa. Po drugie – że Polacy mają dobre serce i chętnie oraz całkowicie bezinteresownie przeznaczają swoje oszczędności na tak szczytny cel – zwłaszcza za pomocą zbiórek na platformach crowdfundingowych, które budzą ich zaufanie. W efekcie, dziś w naszym kraju crowdfunding charytatywny okazuje się wprost niezbędnym mechanizmem wspierającym naszych rodaków w walce z rakiem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj