W ostatnich miesiącach mieliśmy naprawdę niezliczoną ilość ciekawych zbiórek, które osiągnęły pełen sukces – w tym jedną absolutnie rekordową, która cały czas trwa. Amerykańskie platformy Kickstarter i Indiegogo wciąż biją rekordy popularności, przez co każdego tygodnia pojawia się na nich niezliczona ilość fascynujących projektów. Z kolei internauci łatwo dają się skusić danymi produktami i chętnie w nie inwestują. Poniżej zaprezentujemy kilka z nich, na początek projekt z serwisu Indiegogo.
Wyjątkowy rower elektryczny EUNORAU D6
UNORAU D6 to przykład elektrycznego roweru stworzonego z myślą o dynamicznej jeździe po mieście lub szlakach o gorszej nawierzchni. Jak na standard rowerów elektrycznych, EUNORAU D6 jest także lekki – waży on zaledwie 18 kilogramów, co czyni go najlżejszym jednośladem z elektrycznym wspomaganiem w ofercie amerykańskiego producenta e-bike’ów mającego siedzibę w Las Vegas.
EUNORAU D6 ma do zaoferowania przede wszystkim imponujący układ napędowy, łączący silnik między korbami o mocy 250 watów z demontowanym akumulatorem w dolnej rurze o mocy 360 watogodzin. W wersji dostosowanej do rynku europejskiego zapewnia do 60 niutonometrów momentu obrotowego i wspomaganie do prędkości 25 kilometrów na godzinę, wykorzystując do tego zarówno czujnik kadencji (mierzący prędkość obrotową koła na jeden obrót), jak i momentu obrotowego, czyli duet o podwyższonym potencjalnie płynności wspomagania. Zasięg z kolei ma wynosić od 50 do 75 kilometrów na jednym ładowaniu.
Poza tym, EUNORAU D6 jest w stanie udźwignąć do 150 kilogramów, hamuje z wykorzystaniem układu hydraulicznego i tarcz, oferuje opony szosowe o rozmiarze 28 cali, kolorowy ekran LCD, a na dodatek pozwala na wybór między 9- lub 11-biegową przerzutką Shimano oraz płaską lub opadającą kierownicą. Dodatkowo można kontrolować go z wykorzystaniem aplikacji na smartfona.
Co w tym sprzęcie jest takiego wyjątkowego, co wyróżnia go na tle innych elektrycznych rowerów na rynku? Zdecydowanie tym czynnikiem jest cena. Otóż, w ramach kampanii na Indiegogo można zakupić ten rower w promocyjnej cenie 1199 dolarów (w wersji z 9-biegową przerzutką i zwykłą kierownicą) lub 1499 USD (wariant z 11-biegową przerzutką i opadającą kierownicą). Dla porównania – konkurencyjne modele oferujące podobne możliwości kosztują dziś ponad 10 tysięcy złotych.
Aby sfinansować swój projekt, firma EUNORAU potrzebowała zebrać 20 tysięcy dolarów. Ten cel udało się osiągnąć w jeden dzień, a do tej pory zgromadzono już 48 tysięcy USD. W chwili pisania tego tekstu rower EUNORAU D6 na Indiegogo nabyło 35 osób. Zbiórka potrwa do 17 kwietnia.
Genki Waveform
Human Things – amerykańska firma z siedzibą w Los Angeles, będąca właścicielem marki Genki tworzącej innowacyjne produkty w sektorze gamingowym, ruszyła 15 marca ze swoją kolejną kampanią na platformie Kickstarter. Genki Waveform to para bezprzewodowych słuchawek dokanałowych klasy premium, które za pomocą innowacyjnej technologii Dual Stream umożliwiają połączenie się z dwoma urządzeniami jednocześnie. W jakim celu się taka funkcja może przydać?
Otóż, jest ona skierowana głównie dla konsolowych graczy. Jeśli na przykład korzystamy z nich podczas gry na konsoli Nintendo Switch i chcemy rozpocząć czat głosowy z aplikacji mobilnej Discord, którą posiadamy na smartfonie, Genki Waveform pozwoli nam połączyć się z obydwoma sprzętami bez konieczności przełączania się między jednym urządzeniem a drugim – będą do nas docierały dźwięki z obu tych urządzeń. Równie dobrze słuchawki sprawdzą się w przypadku takiej samej kombinacji na konsolach PlayStation 5 czy Xbox Series X/S.
Producent zatroszczył się także o klarowność rozmów prowadzonych za pośrednictwem Waveform. Sprzęt wyposażono w technologię aptX Voice oraz Clear Voice Capture 8.0 Echo Cancelling i Noise Suppression od firmy Qualcomm, które w parze z trójkierunkowymi mikrofonami zadbają o to, aby współgracze wyraźnie usłyszeli każde wypowiedziane przez nas słowo. Nie zabrakło tu także aktywnej redukcji szumów, która pozwoli wygłuszyć dźwięki tła podczas rozgrywki.
Genki Waveform dostarczane są wraz z etui ładującym, które spełni rolę nadajnika Bluetooth aptX. Pudełko można także podłączyć do zewnętrznych urządzeń zarówno za pośrednictwem złącza mini jack, jak i USB-C. W pełni naładowana bateria ma wystarczyć nawet na 30 godzin zabawy bez konieczności podpinania pudełka do ładowarki.
Jak już zostało wspomniane, kampania Genki Waveform na platformie Kickstarter ruszyła 15 marca. Aby otrzymać opisywane słuchawki, należało wpłacić 199 dolarów. Producent potrzebował 50 tysięcy USD, aby sfinansować swój projekt, co udało się osiągnąć już zaledwie w kilka godzin. W chwili pisania tego tekstu udało się zebrać już ponad 474 tysiące dolarów, a dokonano tego za pomocą 2127 wpłat. Kampania potrwa do 15 kwietnia.
Surprise! Four Secret Novels by Brandon Sanderson
Brandon Sanderson to jeden z najbardziej popularnych wciąż piszących amerykańskich autorów fantastyki. Dwukrotny laureat Nagrody Hugo może poszczycić się ogromną bazą wiernych fanów na całym świecie. Amerykański pisarz znany jest przede wszystkim z epickich powieści z akcją osadzoną w Uniwersum Cosmere. Niektóre z nich składają się na wielotomowe cykle, na przykład: Archiwum Burzowego Światła czy Ostatnie Imperium. Brandon Sanderson tworzy również serie dla młodszych czytelników. Według oficjalnych danych ten amerykański autor sprzedał dotychczas około 20 milionów egzemplarzy swoich powieści w wersji papierowej i elektronicznej.
W tym miesiącu Brandon Sanderson zdecydował się przetestować oddanie swoich czytelników i 1 marca ruszył z własną kampanią na Kickstarterze. Otóż zaproponował on crowdfundingowej społeczności, aby ufundowała jego projekt wydania czterech powieści pisanych w tajemnicy w trakcie pandemii koronawirusa. W opisie zbiórki pisarz zdradził, że trzy z nich będą stanowić część Uniwersum Cosmere, czwarta będzie zaś czymś zupełnie innym. Żadna z książek nie będzie jednak wchodzić w skład istniejących już serii, książki nie będą również otwierać nowych cyklów.
Aby powieści zostały wydane, Brandon Sanderson miał zebrać aż milion dolarów. Aby otrzymać te książki w formie ebooków należało wpłacić 40 dolarów. W formie audiobooków – 60 USD. Natomiast wydania w formie fizycznej, w twardej oprawie wiązały się z wpłatą w wysokości aż 160 dolarów. Jeśli zbiórka odniosłaby sukces, pierwsza z powieści zostałaby wydana w styczniu 2023, druga – w kwietniu, trzecia – w lipcu, zaś czwarta – w październiku.
Skala przedsięwzięcia prawdopodobnie jednak zaskoczyła nawet samego autora, ponieważ cel ten został zrealizowany już po 35 minutach. Mało tego, w chwili pisania tego tekstu zebrano już ponad 31,7 miliona dolarów, co stanowi nowy rekord Kickstartera. A wynik ten rośnie dosłownie z każdą minutą i z całą pewnością do ostatniego dnia marca (kiedy zbiórka zostanie zakończona) stanie się jeszcze bardziej imponujący. Do tej pory zbiórkę wsparło niemal 137 tysięcy wpłacających. Co ciekawe, najwięcej z nich zdecydowało się na drogie, fizyczne wydanie.
Zbiórka na Kickstarterze jest według słów Brandona Sandersona przede wszystkim eksperymentem. Autor chciał sprawdzić, czy możliwe będzie sfinansowanie tego projektu. Stwierdził również, że taka forma wydawnicza może być prztyczkiem w nos dla Amazonu, który ma 80% udziałów w całkowitej sprzedaży powieści Sandersona. Czy mamy właśnie do czynienia ze spektakularnymi narodzinami nowego trendu wydawniczego? Czy od teraz popularni (i nie tylko) pisarze będą wydawać swoje dzieła na platformach crowdfundingowych, aby w ten sposób więcej zysków trafiało do ich kieszeni, zamiast do wydawnictw oraz dużych sieci księgarń? Patrząc na sukces tej zbiórki, nie można tego wykluczyć.
