Najciekawsze projekty crowdfundingowe na świecie w 2022

W 2022 roku mieliśmy naprawdę niezliczoną ilość projektów crowdfundingowych, których kampanie osiągnęły pełen sukces. Platformy Kickstarter i Indiegogo wciąż biją rekordy popularności i każdego tygodnia pojawia się na nich imponująca ilość interesujących zbiórek.

crowdfundingNic więc dziwnego, że internauci łatwo dają się skusić prezentowanymi tam produktami i powierzają swoje pieniądze ich pomysłodawcom, aby w przyszłości być ich posiadaczami.

2022 rok okazał się również całkiem udany dla światowego equity crowdfundingu. Na największej brytyjskiej platformie udziałowego finansowania społecznościowego – Seedrs – liczne projekty były w stanie pozyskać od inwestorów miliony funtów w zamian za swoje akcje i udziały.

Poniżej zaprezentujemy trzy kampanie, które w tym roku osiągnęły największy sukces. Na początek projekt, który w pierwszym półroczu 2022 zrobił prawdziwą furorę na platformie Seedrs:

SPOKE

SPOKE to założona w 2014 roku w Londynie firma produkująca odzież dla mężczyzn. SPOKE tytułuje się, jako najbardziej spersonalizowana marka ubrań dla mężczyzn. Firma wychodzi z założenia, że dla panów najważniejsza jest wygoda i dopasowanie.

Z tego powodu SPOKE oferuje swoją odzież w ponad 400 rozmiarach. Co więcej, firma stworzyła autorskie narzędzie, które umożliwia wybrać klientom idealny dla nich rozmiar w ciągu zaledwie 60 sekund.

Dziś SPOKE sprzedaje ponad 20 tysięcy ubrań rocznie. Firma oferuje dostawę do Wielkiej Brytanii, Unii Europejskiej czy Stanów Zjednoczonych. Co więcej, firma ma już za sobą kilka rund finansowania w ramach private equity. Pozyskała ona w latach 2017-2021 co najmniej 23,5 miliona dolarów.

Tym razem, 18 marca 2022 roku, spółka ruszyła z kampanią na brytyjskiej crowdinvestingowej platformie Seedrs. Jej celem było pozyskanie 1,5 miliona funtów na otwarcie nowego centrum dystrybucyjnego w Europie, wprowadzenie do swojej oferty własnej kolekcji golfów i zatrudnienie dedykowanego zespołu pracowników do rynku amerykańskiego.

Kampania zakończyła się jeszcze tego samego dnia. Ostatecznie 1579 inwestorów nabyło akcje spółki o łącznej wartości ponad 4,7 miliona funtów. Pierwotny cel został zatem przekroczony trzykrotnie. Była to najwyższa zebrana kwota na platformie Seedrs w 2022 roku.

Czas teraz przejść do największej tegorocznej zbiórki na platformie Indiegogo. Zebrana kwota w tym przypadku robi jeszcze większe wrażenie:

BLUETTI AC500 & B300S

Zestaw BLUETTI AC500 oraz B300S to rozwiązanie typu all-in-one pozwalające dostarczyć energię w każdym scenariuszu. Nie ma znaczenia, czy potrzebujemy jej podczas blackoutu, czy chcemy obniżyć rachunki czy może całkowicie uniezależnić się od tradycyjnych źródeł energii.

Inwerter AC500 jest w stanie naładować się do pełna w rozsądnym czasie. Razem z zestawem baterii B300S możemy naładować go do pełna w zaledwie 80 minut. BLUETTI twierdzi, że to trzykrotnie krócej niż konkurencja.

Jak można naładować ten zestaw? Ze zwykłego gniazdka, z paneli słonecznych na dachu, z przenośnej fotowoltaiki, a nawet z gniazdka zapalniczki samochodowej. Podwójne ładowanie (z gniazdka i solarne, z dwóch gniazdek) tylko przyspieszy cały proces.

Zestaw BLUETTI AC500 i B300S osiąga pojemność do 4500 watów. Całość jest kompletnie modułowa. Jeden AC500 jest w stanie obsłużyć nawet sześć ogniw B300S. Maksymalnie daje nam to 18 kilowatogodzin przy jednym AC500 z ośmioma ogniwami. W efekcie, już w podstawowej wersji możemy zasilić tym zestawem klimatyzację, pralkę i całą resztę AGD w domu.

Ponadto, uniwersalność podkreśla możliwość skorzystania z 16 portów wyjściowych. Mowa tu konkretnie o:

  • 6 standardowych gniazdkach
  • 2 portach ładowania bezprzewodowego
  • 1 gniazdku zapalniczki samochodowej
  • 2 portach USB-C
  • 4 portach USB-A
  • 1 RC Port DC 12V.

Kampania amerykańskiej firmy BLUETTI na platformie Indiegogo ruszyła 1 września. Jej celem było zebranie 10 tysięcy dolarów. Aby otrzymać podstawową wersję zestawu AC500 i B300S należało wpłacić minimum 2999 dolarów.

Okazało się jednak, że już w trakcie pierwszych 24 godzin kampanii udało się zgromadzić 2,8 miliona dolarów. Kampania dobiegła natomiast końca 30 października. Zebrano aż 12,06 miliona dolarów, a dokonano tego za pomocą 5072 wpłacających. Co więcej, zestaw BLUETTI AC500 i B300S trafił do odbiorców w grudniu.

Jednak kampanią, która bezapelacyjnie królowała w tegorocznym crowdfundingu – a nawet największą zbiórką klasycznego finansowania społecznościowego w historii – była przeprowadzona na platformie Kickstarter:

Surprise! Four Secret Novels by Brandon Sanderson

Brandon Sanderson to jeden z najbardziej popularnych wciąż piszących amerykańskich autorów fantastyki. Dwukrotny laureat Nagrody Hugo może poszczycić się ogromną bazą wiernych fanów na całym świecie. Według oficjalnych danych ten amerykański autor sprzedał dotychczas około 20 milionów egzemplarzy swoich powieści w wersji papierowej i elektronicznej.

Amerykański pisarz znany jest przede wszystkim z epickich powieści z akcją osadzoną w Uniwersum Cosmere. Niektóre z nich składają się na wielotomowe cykle, na przykład: “Archiwum Burzowego Światła” czy “Ostatnie Imperium”. Brandon Sanderson tworzy również serie dla młodszych czytelników.

W tym roku Sanderson zdecydował się przetestować oddanie swoich czytelników i 1 marca ruszył z własną kampanią na platformie Kickstarter. Otóż zaproponował on crowdfundingowej społeczności, aby ufundowała jego projekt wydania w 2023 roku czterech powieści pisanych w tajemnicy w trakcie pandemii COVID-19.

W opisie zbiórki pisarz zdradził, że trzy z nich będą stanowić część Uniwersum Cosmere, czwarta będzie zaś czymś zupełnie innym. Żadna z książek nie będzie jednak wchodzić w skład istniejących już serii, książki nie będą również otwierać nowych cyklów.

Aby powieści zostały wydane, Brandon Sanderson miał zebrać aż 1 milion dolarów. Aby otrzymać te książki w formie ebooków należało wpłacić 40 dolarów. W formie audiobooków – 60 USD.

Natomiast wydania w formie fizycznej, w twardej oprawie wiązały się z wpłatą w wysokości aż 160 dolarów. Jeśli zbiórka odniosłaby sukces, pierwsza z powieści zostałaby wydana w styczniu 2023, druga – w kwietniu, trzecia – w lipcu, zaś czwarta – w październiku.

Skala przedsięwzięcia prawdopodobnie jednak zaskoczyła nawet samego autora, ponieważ cel ten został zrealizowany już po 35 minutach. Mało tego, ostatecznie zebrano aż ponad 41,75 miliona dolarów.

Była to zdecydowanie najwyższa kwota kiedykolwiek zebrana w ramach klasycznego crowdfundingu. Dokonano tego za pomocą 185 341 wpłacających, a kampania dobiegła końca 1 kwietnia. Co ciekawe, najwięcej osób zdecydowało się na drogie, fizyczne wydanie.

Zbiórka na Kickstarterze była według słów Brandona Sandersona przede wszystkim eksperymentem. Autor chciał sprawdzić, czy możliwe będzie sfinansowanie tego projektu. Stwierdził również, że taka forma wydawnicza może być prztyczkiem w nos dla firmy Amazon, który ma 80% udziałów w całkowitej sprzedaży powieści Sandersona.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj